niedziela, 31 marca 2019

☞ PASTERZEM MOIM JEST PAN...


J,10,1-21


Ja jestem dobrym pasterzem i znam owce moje, a moje Mnie znają, podobnie jak Mnie zna Ojciec, a Ja znam Ojca. Życie moje oddaję za owce. Mam także inne owce, które nie są z tej owczarni. I te muszę przyprowadzić i będą słuchać głosu mego, i nastanie jedna owczarnia, jeden pasterz. Dlatego miłuje Mnie Ojciec,
bo Ja życie moje oddaję, aby je /potem/ znów odzyskać. Nikt Mi go nie zabiera, lecz Ja od siebie je oddaję. Mam moc je oddać i mam moc je znów odzyskać. Taki nakaz otrzymałem od mojego Ojca.






O, PANIE TYŚ MOIM PASTERZEM...














 "Gdzie jest Chrystus, tam jest życie". 

-  św. Ambroży










NIC NIE MUSISZ MÓWIĆ...








JEZUS Z NAZARETU

Znam czas i miejsce twego narodzenia.
Z dzieciństwa twego kilka chwil.
Przy ziemskim ojcu byłeś cieślą.
Potem straciłem ciebie z oczu.
Jak żyłeś dalej? - Nie wiem nic.

Dzieciństwo twe i czas młodzieńczy
Wszak jedną klamrą były spięte.
Zaiste, wielka świata jest i życia świętość.
Wskroś przepełniona cudem piękna.

Jaki twój głos był?
Jaki wyraz oczu?
Jak wyglądała twoja dłoń?
Ślepnę, gdy pnę się ku obłokom
Widzę - wstępując w duszy głąb.

Są w tobie polne i jeziorne drogi.
Oliwne gaje ciszą wite
Gdzie kamień świątyń był spotkaniem z Bogiem.
A słowo twoje blaskiem świtu.
Nie wiem - czyś lubił pieśni śpiewać?-
Co czułeś kładąc twarz na trawie?-
Z sercem, jak gorejącym krzewem.
Słowem dla ludzi - księgą zbawień

Prawdę o życiu zna pustynny piasek.
Opoką trwania są w nim lite skały.
Piękno prostoty, kształt bez masek,
W których się kryje to, co doskonałe.

Nauczycielu polnych lilii i wędrownych ptaków
Który nadzieją kreślisz drogi.
To, co upadnie w górę wzlata.
By jaśniał dom wśród gwiazd, bez progów.


-  Jan Sabiniarz






PSALM 23. DAWIDOWY





Pan jest moim pasterzem, nie brak mi niczego.
Pozwala mi leżeć na zielonych pastwiskach.
Prowadzi mnie nad wody, gdzie mogę odpocząć:
orzeźwia moją duszę.
Wiedzie mnie po właściwych ścieżkach
przez wzgląd na swoje imię.
Chociażbym chodził ciemną doliną,
zła się nie ulęknę,
bo Ty jesteś ze mną.
Twój kij i Twoja laska
są tym, co mnie pociesza.
Stół dla mnie zastawiasz
wobec mych przeciwników;
namaszczasz mi głowę olejkiem;
mój kielich jest przeobfity.
Tak, dobroć i łaska pójdą
w ślad za mną przez wszystkie dni mego życia
i zamieszkam w domu Pańskim po najdłuższe czasy.







WYBAW MNIE PANIE

Od umiłowania własnej wygody
Od obawy przed utratą wszystkiego
Od życia pożądliwościami świata
Wybaw mnie Panie

Od potrzeby bycia zrozumianym
Od potrzeby bycia akceptowanym
Od obawy przed samotnością
Wybaw mnie Panie
Wybaw mnie Panie

I nie brak mi niczego, nie brak mi niczego
Gdy dotykam Twej dobroci, nie brak mi niczego

Od obawy przed służbą dla innych
Od obawy przed śmiercią i sądem
Od obawy przed byciem pokornym
Wybaw mnie Panie
Wybaw mnie Panie

I nie brak mi niczego, nie brak mi niczego
Gdy dotykam Twej dobroci, nie brak mi niczego…










EWANGELIA
J 10, 27-30

Jezus powiedział:
«Moje owce słuchają mego głosu, a Ja znam je. Idą one za Mną, a Ja daję im życie wieczne. Nie zginą na wieki i nikt nie wyrwie ich z mojej ręki. Ojciec mój, który Mi je dał, jest większy od wszystkich. I nikt nie może ich wyrwać z ręki mego Ojca. Ja i Ojciec jedno jesteśmy».




 

              
        Dobry Pasterzu...
       sł. św. Jan Paweł II









Pan jest Pasterzem moim...

        




Ty, który jesteś Pasterzem,
Odwiecznym Pasterzem,
Dobrym Pasterzem,
Pasterzem wszystkich powołań ludzkich
i wszystkich dróg człowieczych.

Ty, który szukasz tych, którzy poginęli...
Ty, który przyprowadzasz z powrotem
do owczarni tych, którzy zbłądzili...

Ty, który opatrujesz rany tych, którzy odnieśli rany,
i troszczysz się o tych, którzy są słabi i chorzy.

Nie pozwól, żeby człowiek się zatracił na błędnej drodze, 
w ślepych zaułkach, troszcząc jedynie o siebie,
o własne możliwości i zdobycze!

Spraw, by zrozumiał,
że Ty jesteś Pasterzem,
Dobrym Pasterzem,
który oddał swoje życie za każdego z nas!

Spraw, aby szukał Twojej ręki, która by go poprowadziła. 
Niech znajdzie w Tobie drogę, prawdę, życie!


- św. Jan Paweł II






Psalm 139.
Ty, Panie zbadałeś mnie i znasz



Ty, Panie zbadałeś mnie i znasz
Ty wiesz kiedy siadam kiedy wstaję
Me myśli z daleka przenikasz
Ty widzisz mój spoczynek i działanie
Wszystkie drogi moje znane Ci są
Ogarniasz zewsząd mnie w twojej miłości
I położyłeś na mnie rękę swą
Nim powiem coś me słowo znasz w całości
 
Zbyt dziwna dla mnie jest wiedza twa
Zbyt wzniosła nie potrafię jej zrozumieć
Gdy wstąpię do nieba jesteś tam
W Szeolu kraju zmarłych jesteś również
Ty bowiem otworzyłeś nerki me
Ty mnie utkałeś w łonie mojej matki
Podziwu godne są dzieła twe
mej duszy znane Tobie są zagadki
 
Nie tajna jest istota moja Ci
Gdy w głębi ziemi tkany powstawałem
Twe oczy już widziały każdy czyn
I wszystkie są w twej księdze zapisane
 
Zostały określone moje dni
Choć żaden z nich przecież nie nastał
Z całego serca dzięki składam Ci
Za cuda twoje wdzięczność moja wzrasta
Racz zbadać mnie i poznać serce me
Byś troski me znał jest rzeczą konieczną
Sprawdź czy nie jestem na drodze złej
Me kroki skieruj na drogę odwieczną






PODNIOSŁEŚ MNIE...




🎼... https://youtu.be/zfusL3xTKn4
     Ty, tylko mnie poprowadź...





Pójdę za Tobą!






       A jak się zgubisz...











4 komentarze:

  1. „Przyszedłem, aby służyć i dać swoje życie” (Mk 10,45)

    "Chrystus wodzem,
    Chrystus królem ,
    Chrystus władcą nam"...

    OdpowiedzUsuń
  2. "Króluj nam , Chryste ,
    Zawsze i wszędzie"...
    po wszystkie wieki wieków . Amen.

    OdpowiedzUsuń
  3. W naszych myślach, w naszych sercach, w naszym życiu...
    Teraz i na wieki. Amen.

    OdpowiedzUsuń