niedziela, 16 czerwca 2019

☞ 🎼moja cisza...




 



Kiedy znowu mnie zawiodą,
mój wzrok i słuch.
Gdy wypowiedzianym słowom,
już zabraknie tchu.
Pośród myśli słów potoku,
ukryła się wiem.
Usiądę i zaczekam
na choćby mały jej cień.

Moja cisza jest jeziorem,
zanurzę się w nim.
W ciszy ustępuje ciężar
oskarżeń i win.
Moja cisza mnie otula,
dobrze mnie zna.
Moja cisza pokazuje,
gdzie zaczynam się ja.

Choć tak wiele nadaremnie
padło słów na wiatr.
Wiem, że ona znajdzie we mnie,

co zgubione od lat.
Ciszy muszę oddać wszystko,
po ostatnią część.
Tylko wtedy się ośmieli,
nadać życiu sens.

Moja cisza jest jeziorem,
zanurzę się w nim.
W ciszy ustępuje ciężar
oskarżeń i win.
Moja cisza mnie otula,
dobrze mnie zna.
Moja cisza pokazuje,
gdzie zaczynam się ja.

Cisza nie jest samotnością,
lecz przestrzenią do zmian.
W ciszy znaną mi melodię
od serca gram.
Cisza szczerze mi opowie,
co usłyszeć mam.

Moja cisza jest motylem,
o skrzydłach jak ptak.
Cisza uczy mnie zamieniać,
moje "nie" na "tak".
Moja cisza mnie prowadzi,
obok mnie trwa.
Moja cisza pokazuje
gdzie zaczynam się ja...










🎼https://youtu.be/-C1Xz4DcPBg

 

🍃



🎼https://youtu.be/Hmlb1kvVX38



cicho... cichutko...
































14 komentarzy:

  1. Witaj ,Moniko,
    i jak Ci tu nie zazdrościć ...u mnie ani błyskawic ,ani piorunów ,
    ani kropli wody , upał ,upał ,duchota .Jestem ugotowana ,nie potrafię
    sensownie myśleć, więc chyba tylko pomilczę.:-))))?
    Miłego popołudnia i ci...cicho sza...🙏

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Basiu, bardzo Ci współczuję ... U mnie słoneczko odpuściło. W powietrzu skrapla się cudowny kapuśniaczek i lekka, rześka bryza od morza. Wytchnienie dla ludzi, zwierząt i roślin. Dziękuję i zmiłowania "niebios" życzę Tobie, Basieńko... 😘
      PS
      Nie milcz, Basiu broń Boże... ;)

      Usuń
    2. Moja Cudowna Dobra Wróżko,
      dziękuję za życzenia , spełniły się.Mniej więcej około 15 godz.
      słonko się schowało, powiał przyjemny wiaterek ,można było oddychać.Teraz za oknem jest 23stopnie , wprawdzie nie pada , ale
      może w nocy...
      Podobno tak ma być do wtorku ,trzeba nabrać oddechu ,nim znów wrócą upały.Ale się zrobiłam zrzęda ,aż wstyd!!!No cóż , starość nie radość.
      Kochana , weekend się kończy , odpoczywaj więc , nabieraj sił
      i ciesz codziennością , ale nie przesadzaj z tą ciszą...
      Ja , jak widzisz , też obiecuję milczenie i...na obietnicy
      się zwykle kończy .Jestem niepoprawna .
      Niezapominajko, pięknych zamyśleń ,spokojnej nocy , zdrowego snu
      i radosnego przebudzenia Tobie z całego serca życzę💚💛💙💗💖💟💝💜💝💙💛

      Usuń
    3. Droga Basieńko...
      Bardzo się cieszę, że moje "życzenia pobożne" się spełniły... :)
      Dziękuję za wszystkie Twoje Dobre i Kochane Słowa. Nie wyobrażam sobie żebyś zamilkła, więc cieszę się z Twojej "niekonsekwencji".
      Życzę Tobie z całego serca dobrego, łagodnego i pięknego dnia...:)*💚💛💙💗💖💟💝💜💝💙💛

      Usuń
  2. Moniko,
    cisza ogromna, bezkresna.
    Nie ma początku, ani końca.
    Tak skupić się
    żeby ją usłyszeć
    dostrzec
    jak słońce
    w kropli rosy...
    Twoja Cisza
    Dar
    Skarb...
    Dzielić się
    porannym chlebem
    ciszy.
    Cisza niewyczerpana.
    Jakże inaczej
    na jej tle
    maluje się
    słowo
    z wszystkimi misternościami...
    Twoja cisza
    ogrodu z gwiazdą zaranną...
    Niech trwa...
    Dobrego dnia, Moniko... :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. "Owocem ciszy jest modlitwa,
      owocem modlitwy – wiara,
      owocem wiary jest miłość,
      owocem zaś miłości – cisza"
      - św. Matka Teresa z Kalkuty

      Dzielmy się zatem ciszą - jak chlebem...
      Z całego serca dziękuję, Janie...
      Pięknego dnia życzę także Tobie... :)

      Usuń
  3. Moniko, kiedyś zaświtała mi taka myśl:
    "Wielkie dusze
    odnajdują się w ciszy.
    Małe gubią się w niej"...
    A ja za pół godziny jadę do Rytla.
    Mamy spotkanie w sprawie budowy kapliczki
    upamiętniającej nawałnicę sped 2 lat...
    Mam już projekt kapliczki.
    W trakcie projektowania zaszło
    wiele niezwyłych, bardzo pozytywnych
    nieprzewidzianych okoliczności...
    Dla mnie, kapliczki w polskim pejzażu
    to ostoje ciszy i modlitwy.
    To
    wzniesione przez ludzi
    znaki nieba na ziemi...
    "Dzielmy się zatem ciszą - jak chlebem..."
    Moniko i ja Tobie życzę - pięknego dnia... :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Janie, tak sobie pomyślałam, że cisza jest jakby pudłem rezonansowym naszej duszy i to czy się w niej odnajdujemy, czy gubimy zależy od tego, co nam w "duszy gra"...:)
      Kapliczka w tak symbolicznym miejscu...cudowne "przedsięwzięcie" i wierzę, że będzie wyjątkowa, a te niezwykłe okoliczności, to nie przypadek. Życzę powodzenia i mam nadzieję, że Ją kiedyś zobaczę...
      Spokojnej ciszy nocy i pięknego świątecznego dnia życzę Tobie, Janie... :)

      Usuń
  4. Moniko, tu już po burzy. Przed chwilą przestało grzmieć.
    Powietrze teraz rześkie, czyste. Pięknie i cicho...
    Środowiskiem duszy jest cisza.
    Ileż ona ma odcieni, ile kształtów, znaczeń, kolorów...
    Zjawisko ciszy fascynuje mnie od lat...
    Jako ciekawostka - Mój poemat O CISZY
    w jakiś sposób dotarł do Brazylii i tam został przetłumaczony językiem esperanto....))). Potem został mi przesłany w formie ksiązkowej, która, niestety, gdzieś się zapodziała...
    Niech ten dzień - szczególny - pięknie Tobie upływa, Moniko... :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, Janie... Cisza, to nie próżnia ,to bardzo złożone "zagadnienie", bo tyle jej odmian, barw, odcieni ilu nas...bo każdy z nas ma własną ciszę...
      Dziękuję i pogodnej, dobrej Ciszy po burzy Tobie, Janie życzę... :)

      Usuń
  5. Dobry wieczór ,Moniczko,
    zainspirowana Twoim spotem , poszukując własnej ciszy ,
    znalazłam mądre myśli znanego nam Poety , które też warto tu przypomnieć:
    "Cisza jest początkiem i końcem wszystkiego."

    "Cisza nie jest ślepą uliczką.
    Nie ogranicza, nie zamyka.
    Inspiruje , unosi"...

    "Cisza jest prapoczątkiem.
    To z niej wykluwa się słowo ostateczne.
    Błogosławiona cisza -
    Ląd duchowego ocalenia." Jan S

    Moniś , Boskiego tchnienia ciszy Tobie życzę , a ja też idę odnaleźć się
    w swojej ciszy, spojrzeć w siebie...😓
    Za piękne lilie dziękuję .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobry wieczór, Basiu... :)
      Jest mi niezmiernie miło, że zainspirowałam Ciebie i najserdeczniej dziękuję za to, że podzieliłeś się ze mną tymi, bardzo mądrymi myślami naszego znajomego Poety, który mam wrażenie, jest ekspertem w dziedzinie silentiologii... :) Ciepło pozdrawiam, Basieńko i życzę pięknego wieczoru...😘...

      Usuń
  6. Miło mi Cię powitać, Moniczko.
    Cieszę się , że już wróciłaś i jesteś.Udana wyprawa?
    Myślę , że dzisiaj był fantastyczny dzień na taką wyprawę,
    taki srebrny , bez słońca ,ale ciepły i spokojny,
    bez niespodzianek pogodowych.
    Pięknego wieczoru Tobie,Mądra Dziewczynko,serdecznie życzę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Basiu, było przepięknie... ale pewniej czuję się jednaak na lądzie... Chętnie bym tam została, chociaż do wieczora... no cóż... takie życie... Dziękuję i wzajemnie , Basiu 😘

      Usuń